Shane van Boening nie pozostawił złudzeń Mikce Immonenowi wygrywając 100 do 79. Z wielu osób typujących wynik tego spotkania nikt nie spodziewał się takiej różnicy
na sąsiedniej stronie http://untoldstoriesbilliardshistory.blogspot.com/2010/10/van-boening-beats-immonen-in-shoot-out.html była nagroda za najbliższy prawdzie wytypowany wynik i wygrał pan o Polsko brzmiących korzeniach, typując wygraną do 86, i był to najbardziej optymistyczny typ na Shane'a!!!
Jak to często bywa w takich zabawach wszystko sprowadza się do podstaw, w tym przypadku rozbicia. Gdy Mika się męczył, Shane miał rozbicie za rozbiciem z łatwym układem i kilkoma kulkami w łuzie.
Tak czy inaczej zabawa rozpoczęta (?) przez Reyesa i Stricklanda w Hongkong Challenge ma swoją kontynuację i dałbym naprawdę sporo by dorwać dvd z tego meczu, takiej ilości laczków nie widzi się często.
Pojedynek Reyes-Strickland jest na youtube, zdaje się w 87 odcinkach
OdpowiedzUsuńAndrzejowi raczej chodziło o dvd z meczu Shane-Mika
OdpowiedzUsuńReyes-Earl jest w 6 czesciach na google video, lepiej sie to tam oglada. a mi chodzilo o to co sie chwile temu skonczylo.
OdpowiedzUsuń