Strony

środa, czerwca 01, 2011

Drugi raz Tomka Wendickiego

To zdecydowanie był dzień Tomasza Wendickiego, nie przeszkodziły mu nawet dyskusje sędziowskie podczas jednego z meczy grupowych i bez porażki Tomek zwyciężył w turnieju.
Druga grupa dla Patryka Statkiewicza, która szedł jak burza aż do ostatniego meczu z Konradem Kleinszmitem, w którym porażka spowodowała, że Paweł Zalewski zwyciężając w swoim ostatnim spotkaniu wygrałby grupę. Los chciał jednak inaczej i Paweł po porażce z Romanem Rudnickim musiał zadowolić się dodatkowym meczem o awans, który również przegrał z Tomaszem Młodzińskim.
Trzecia grupa to sporo dobrych pojedynków, gdzie na koniec w finale Krzysztof Trybała pokonał Marcina Mysłka zaś trzecie miejsce przypadło Grzegorzowi Wódeckiemu kosztem Macieja Rogaczewskiego.

Zbigniew Grzybowski

Wreszcie coś nowego. Poprzednich sześć turniejów to pokazówka Piotra Sugalskiego lub Norberta Żelazko, jednak tym razem laur zwycięstwa należał się komuś innemu. Życie często odciąga nas od naszych pasji, tak było w przypadku Zbyszka Grzybowskiego, który był współtwórcą drużyny ligowej w Greenie przeszło 7-8 lat temu. Teraz chwilowy dłuższy pobyt w Polsce zaowocował 2-3 miesiącem regularnej gry i zwycięstwem najpierw w turnieju hajfowym a teraz w Greenie. Gratulacje!