Mieszko Fortuński-Tomasz Kapłan w finale 9 bil. Młody zawodnik DSB Baribala Lubin po kilka brązowych medalach mistrzostw Polski powalczy tym razem o najwyższy laur. Jego przeciwnikiem będzie gwiazdy tych mistrzostw, po złotym medalu w 14.1 12 krotny już złoty medalista Tomasz Kapłan
Tomek okazał sie katem braci Skonecznych pokonując w ćwierćfinale Mariusza zaś w półfinale Adama i będzie faworytem w spotkaniu z Mieszkiem.
__________________________________________________________________________________
Adam Skoneczny-Tomasz Kapłan oraz Mieszko Fortuński-Wojtek Szewczyk (!!!) w półfinałach 9 bil.
Cóż to były za ćwierćfinały. Mariusz Skoneczny prowadził już 6-0 i 7-3 z Tomkiem Kapłanem by ostatecznie przegrać do 7.
Potwierdziły się niestety słowa wielu stawiających talent Adama wyżej od Mariusza z jednego powodu, po jednym dziwnym zagraniu cała gra Mariusza potrafi runąć jak domek z kart. W tym meczu okazywało się to subtelnościami. Gdy dominował Mariusz to on dobrze rozbijał, a Tomek miał illegal breaka czy po kicku wpadła biała. Później nie wiedzieć czemu wkradły się nerwy do Mariusza i rozbicie już nie funkcjonowało. W całym meczu na naprawdę wysokim poziomie stała defensywa obu graczy, liczne resafe'y, generalnie pełna kontrola nad wydarzeniami z obu stron. Przy stanie 7-6 Mariusz bierze czas, rozbija, wpadają 3 bile ale brak kontynuacji, po chwili podchodzi do długiego skoku, po którym po bandzie próbuje wbić bile, ładny skok, bila minimalnie ociera się o 9 i wpada, ot fluks ( ang. fluke ball, pol. fuks ). Niestety w tym momencie popełnia jeden z naprawde nielicznych błędów w tym meczu i nie trafia kolejnej bili. To była zdecydowanie decydująca pomyłka w tym meczu.
Również w pojedynku Wojtka Szewczyka z Piotrem Kudlikiem działy się dantejskie sceny, Wojtek prowadził 5-1 by po chwili było 7-5 dla Piotra, a mecz skończył się zwycięstwem Wojtka do 7. arghhh.
Skład półfinałów gwarantuje udział jednego z młodych w wielkim finale. fajnie!
__________________________________________________________________________________
W walce o ćwierćfinał Wojtek Szewczyk pokonał Adama Skonecznego, Karol Skowerski Piotra Kudlika, Tomasz Kapłan Mieszka Fortuńskiego zaś Radek Babica Mariusza Skonecznego, przegrani jednak walczą dalej i w komplecie również stawią się w ćwierćfinale, gdyż wygrali finał lewej strony drobinki. Oznacza to brak w ćwierćfinałach takich graczy jak Mateusz Śniegocki ( porażka z Piotrem Kudlikiem ) czy Piotr Ostrowski ( porażka z Mariuszem Skonecznym ), któremu oddala się główna nagroda.
Myślę, że największym sukcesem młodego pokolenia jest to, że ma się poczucie kompletności tych ćwierćfinałów. Jasne, brakuje Śniega, ale za kogo?
__________________________________________________________________________________
komentarz do fragmentu poniżej, na stronie pzbilu zmieniły się wyniki... komentarza to nie wymaga, w poniższym fraghmencie nie zgadza się wynik Rozwadowski-Sroczyński, wygrał Bartek.
To była chwila Hadesu Poznań. Mateusz Śniegocki był faworytem w pojedynku z Dominikiem Zającem i nie zawiódł, do prowadzenia 8-1 grał bezbłędnie, później chwila rozkojarzenia i zrobiło się 8-5, Mateusz wykorzystuje przepisy i bierze czas przed rozbicie Domina, efektem nietrafiona łatwa bila na początku podejścia i koniec pojedynku.
Niespodzianki a wręcz małe sensacje sprawili Tytus Kanik pokonując Huberta Łopotko oraz Wojtek Sroczyński eliminując Bartka Rozwadowskiego. Będziemy mieli więc pojedyne wewnętrzny Hadesu Sroczyński-Śniegocki na lewej stronie. Tytus zagra z K.Piekarskim (apel do związku o dwuliterowe skróty imion, teraz mamy groteskę który to brat gra).
__________________________________________________________________________________
Turkowski, Gosk, Sroczyński, Czapski. Sławek Nowak zdecydowanie nie zaliczy początku tych mistrzostw do udanych, co roku kilka ćwierćfinałów i czekanie kiedy uda się wdrapać na podium, dzisiaj katastrofa. W innych meczach bez większych niespodzianek, może jeszcze do tej kategorii można zaliczyć odpadnięcie z turnieju Wojtka Goska po porażce z Dawidem Jędrzejczakiem. Emocje zaczynają się teraz, po lewej stronie o życie walczyć będą 'Śniegu' z Zającem oraz 'Ostry' z Roterem
__________________________________________________________________________________
Piotr Ostrowski w coraz trudniejszej sytuacji, nie sprostał Hubertowi Łopotko i tak jak w 14.1 musi walczyć po lewej stronie. Na początek czeka go mecz z Przemkiem Żółtowskim ze Szczecina.
W pozostałych meczach największą niespodzianką była trzecia porażka z rzędu na tych mistrzostwach Sławka Nowaka, tym razem jego pogromca okazał się Wojtek Sroczyński.
W kilku spotkania było blisko niespodzianek, ale zarówno Karol Skowerski jak i Radek Babica obronili swoje mecze wygrywając 9-8 odpowiednio z Tytusem Kanikiem i Jerzym Regieli.
__________________________________________________________________________________
Rozpoczynamy dzisiaj walkę w 9 bil. Faworytami wydają się ci, którym dobrze poszło w 14.1, mieli szansę oswoić się ze stołami a to powinno procentować, dodatkowo na faworytach, którzy liczą na dobry wynik a nie uzyskali go w 14 będzie powoli narastać presja.
Już na początek mamy kilka ciekawych pojedynków, Adam Skoneczny ograł finalistę 14.1
Bartka Rozwadowskiego 9-7, Wojtek Szewczyk Mateusza Śniegockiego 9-4 (!), co ciekawe obaj lądują blisko siebie na lewej stronie co oznacza, że tylko jeden z nich może awansować do ćwierćfinału.
A za chwilę myślę, że rewelacyjny pojedynek Piotra Ostrowskiego z Hubertem Łopotko, jeśli Piotr marzy o wygraniu całości musi zrobić lepszy wynik w tę odmianę od Radka Babicy. Miejmy nadzieję podobnie myśli związek i za chwilę obejrzymy to spotkanie na stole tv.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania na Facebooka