Strony

niedziela, lutego 20, 2011

Jarosław Borys zwycięzcą pierwszego Amatora w Greenie

Pierwsze eliminacje do Amatora okazały się wewnętrzną sprawą zawodników Greena. W pierwszej ósemce zawodów tylko Jakub Mocarski, 3 miejsce, oraz Marcin Saczewa, 5 miejsce, byli spoza dwóch ligowych składów Greena. Wygrał po raz pierwszy w karierze Jarosław Borys, który w finale zdemolował Andrzeja Pakułę 4-0. Wcześniej Jarek ograł w półfinale Andrzeja Winogradowa 4-3 oraz w ćwierćfinale Andrzeja Krause 4-0.

pełna relacja, tabele oraz terminarz poniżej
Grono ćwierćfinalistów dopełniali Piotr Sugalski oraz Robert Lech.

Zawody zdominowali zawodnicy Greena, jednak udział brali zarówno gracze z Koszalina i Kołobrzegu jak i Grudziądza, Tczewa czy Wejherowa. Stworzyło to miła atmosferę dla miłośników bilarda.

Cieszy po raz kolejny wysoka frekwencja na zawodach. Rosnąca oferta sportowa Green Clubu co prawda spowodowała, że zawodnicy mogą znaleźć turniej dopasowany do własnych możliwości, co obniża frekwencję na samym amatorze ( 2 lata (?) temu na pierwszym turnieju potrafiło być ponad 100 osób ) jednak patrząc na poprzednie lata wciąż Green Club ma największą szansę na palmę pierwszeństwa jeśli chodzi o frekwencję w całym kraju.

Przed turniejem faworytów trzeba było szukać w zawodnikach z Koszalina oraz czołówce drugiej ligi z Trójmiasta, Młodziński z Trefla Sopot, Żalikowski z Gdyni czy koalicja zawodników Greena. Okazało się, że do ćwierćfinału nie awansował żaden zawodnik były lub obecny ligowiec spoza drużyn Greena. Szczególnie cieszy postawa nowych twarzy w towarzystwie ligowym. Katami Koszalina okazali się Andrzej Krause czy Andrzej Pakuła.
Dla zawodników z Grudziądza było to natomiast pierwsze przetarcie na wyższym poziomie i miejmy nadzieję turniej oraz poziom spełnił ich oczekiwania i zawitają po raz kolejny. Cieszy również grupa młodych zawodników z Wejherowa oraz Tczewa, którzy ogrywając się zbierają potrzebne do rozwoju doświadczenie.

Ogólnie był to dla wielu rekordowy turniej.

Jarosław Borys po raz pierwszy zwyciężył. Andrzej Pakuła zaliczył pierwszy finał, Kuba Mocarski pierwszy półfinał i tak można wymieniać dalej. Gratulacje!!! Dla tych co zostali zrzuceni z piedestału to wyraźne ostrzeżenie, że ci co stają w miejscu tak naprawdę się cofają. Oznaczać to również będzie bardzo ciekawą walkę o kwalifikacje, gdyż stare wygi broni tak łatwo nie złożą.

terminarz kolejnych turniejów

I. 20 luty 2011
II. 03 kwiecień 2011
III. 08 maj 2011
IV. 19 czerwiec 2011
V. 18 wrzesiań 2011

KLASYFIKACJA KOŃCOWA
M-ce
Nazwisko
Imię
Klub – Miasto
Pkt.
1
Borys
Jarosław
Green Club Gdańsk
20
2
Pakuła
Andrzej
Green Club Gdańsk
18
3
Mocarski
Jakub
Gdańsk
16
3
Winogradow
Andrzej
Green Club Gdańsk
16
5
Sugalski
Piotr
Green Club Gdańsk
14
5
Saczewa
Marcin
Gdańsk
14
5
Lech
Robert
Green Club Gdańsk
14
5
Krause
Andrzej
Green Club Gdańsk
14
9
Kuraś
Tomasz
Green Club Gdańsk
12
9
Kopicki
Sławomir
Gdańsk
12
9
Korsak
Łukasz
Green Club Gdańsk
12
9
Zalewski
Paweł
Gdańsk
12
9
Herbowicz
Marek
Koszalin
12
9
Trybała
Krzysztof
Green Club Gdańsk
12
9
Zdrojewski
Marcin
Koszalin
12
9
Młodziński
Tomasz
Gdańsk
12
17
Wodecki
Krzysztof
Arkadia Tczew
8
17
Bartoszewicz
Artur
Green Club Gdańsk
8
17
Żalikowski
Marcin
Gdynia
8
17
Stolarczyk
Jacek
Gdańsk
8
17
Łękawski
Grzegorz
Koszalin
8
17
Gadowski
Dariusz
Koszalin
8
17
Dosz
Daniel
Wejherowo
8
17
Boratyński
Krzysztof
Gdańsk
8
25
Abramowicz
Karol
Green Club Gdańsk
6
25
Ostrowski
Piotr
Gdańsk
6
25
Kowalski
Paweł
Green Club Gdańsk
6
25
Ostrowski
Paweł
Gdańsk
6
25
Piątek
Franciszek
Radzyń Chełmiński
6
25
Kutnik
Maciej
Grudziądz
6
25
Sugalski
Paweł
Green Club Gdańsk
6
25
Morawski
Marcin
Kołobrzeg
6
33
Konkel
Roman
Reda
4
33
Troka
Bartłomiej
Pruszcz Gdański
4
33
Wołoszka
Rafał
Gdańsk
4
33
Szymborski
Mariusz
Green Club Gdańsk
4
33
Strągowski
Damian
Wejherowo
4
33
Mysłek
Marcin
Gdańsk
4
33
Mocarski
Artur
Gdańsk
4
33
Schreiber
Łukasz
Grudziądz
4
33
Wachowiak
Piotr
Gdańsk
4
33
Sikorski
Piotr
Gdańsk
4
33
Konkel
Kacper
Reda
4
33
Kuberski
Adrian
Gdańsk
4
33
Góra
Adam
Gdynia
4

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania na Facebooka