Grupa 1 Maximus Bydgoszcz-Green Club Gdańsk 2-2 2-2
Grupa 5 Sezam Wrocław-Baribal Lubin 3-1 3-1
plus kilka ciekawych wyników w innych grupach
Rozpoczynając od grupy 1, pomorskiej, lider udał się do Bydgoszczy i była to okazja dla Maximusa na rehabilitację po ostatniej kolejce gdzie zgubili sporo punktów z Tczewem. Jeśli ściany pomogły gospodarzom, to nie rokuje to dobrze na dalszą część sezonu, gdyż Maximus stać było tylko na nie zwiększenie straty do lidera. Dwa remisy dają wciąż spokojną przewagę 5 punktów drużynie z Gdańska. Indywidualnie wyróżnić należy Rafała Chełminiaka, który dwukrotnie wygrał w 10 bil z Robertem Lechem oraz Krzysztofem Trybała. Liderem drużyny z Gdańska okazał się natomiast Marcin Świgoń, który dwukrotnie wygrał w 8 bil z Arturem Banasiakiem oraz Igorem Lulińskim.
Nie było niespodzianki w meczu Greena II z Arkadią Tczew, gdzie młodzież zgarnęła całą pulę. Choć w drugim meczu pewne nerwy były gdy Piotr Sugalski ograł po brzydkim meczu Michałą Stojałowskiego natomiast brat Paweł przy po 8 w 8 bil miał z ręki 3 bile do zgrania z Krzysztofem Wodeckim natomiast Andrzej Pakuła długo prowadził wyrównaną walkę w 14/1 z Patrykiem Statkiewiczem. Skończyło się to wszystko jednak po myśli Tczewa.
Niespodzianką zakończył się natomiast mecz w Gdynii gdzie 8 bila w meczach bez historii rozprawiła się z Fundacją Sopot. Najwięksi optymiści nie spodziewali się chyba 4-0 i 3-1, jedyny punkcik wywalczył Witold Godlewski, natomiast gwiazdy Fundacji jak Tomek Młodziński czy Michał Lewandowski pozostały bez zwycięstwa.
8 Bila Gdynia - Fundacja Trefl Sopot | ||||
I mecz | 3:1 | |||
Marcin Żalikowski | - | Patryk Bradtke | 10:5 | 8-bil |
Paweł Zalewski | - | Michał Lewandowski | 10:8 | 9-bil |
Tomasz Korenkiewicz | - | Tomasz Młodziński | 10:4 | 10-bil |
Adrian Filipiak | - | Witold Godlewski | 74:100 | 14/1 |
II mecz | 4:0 | |||
Paweł Zalewski | - | Michał Lewandowski | 10:7 | 8-bil |
Tomasz Korenkiewicz | - | Bartosz Kusy | 10:3 | 9-bil |
Marcin Żalikowski | - | Tomasz Młodziński | 10:5 | 10-bil |
Adrian Filipiak | - | Witold Godlewski | 100:58 | 14/1 |
Maximus Bydgoszcz - Green Club Pool-bilard.pl Gdańsk | ||||
I mecz | 2:2 | |||
Artur Banasiak | - | Marcin Swigoń | 7:10 | 8-bil |
Igor Luliński | - | Łukasz Korsak | 4:10 | 9-bil |
Rafał Chełminiak | - | Robert Lech | 10:6 | 10-bil |
Łukasz Rogóż | - | Krzysztof Trybała | 100:40 | 14/1 |
II mecz | 2:2 | |||
Igor Luliński | - | Marcin Swigoń | 5:10 | 8-bil |
Bartosz Dolny | - | Łukasz Korsak | 10:4 | 9-bil |
Rafał Chełminiak | - | Krzysztof Trybała | 10:5 | 10-bil |
Łukasz Rogóż | - | Robert Lech | 53:100 | 14/1 |
Green Club II Gdańsk - Arkadia Tczew | ||||
I mecz | 0:4 | |||
Sugalski Piotr | - | Sząszor Mateusz | 9-10 | 8-bil |
Krause Andrzej | - | Sząszor Kamil | 4-10 | 9-bil |
Sugalski Paweł | - | Statkiewicz Patryk | 4-10 | 10-bil |
Pakuła Andrzej | - | Wodecki Krzysztof | 53-100 | 14/1 |
II mecz | 1:3 | |||
Sugalski Paweł | - | Wodecki Krzysztof | 8-10 | 8-bil |
Sugalski Piotr | - | Stojałowski Michał | 10-7 | 9-bil |
Szymborski Mariusz | - | Sząszor Mateusz | 2-10 | 10-bil |
Pakuła Andrzej | - | Statkiewicz Patryk | 81-100 | 14/1 |
Tabela - Grupa 1 | ||||||
Poz. | Drużyna | Mecze | Duże | Małe | ||
1 | Green Club Pool-bilard.pl Gdańsk | 10 | 22 | 29 | : | 11 |
2 | Maximus Bydgoszcz | 10 | 17 | 26 | : | 14 |
3 | Arkadia Tczew | 10 | 15 | 23 | : | 17 |
4 | 8 Bila Gdynia | 10 | 14 | 21 | : | 19 |
5 | Fundacja Trefl Sopot | 10 | 9 | 15 | : | 25 |
6 | Green Club II Gdańsk | 10 | 1 | 6 | : | 34 |
Grupa 2
Juniorzy Hadesu Poznań po całkiem udanych mistrzostwach juniorów roznieśli w pył Rokietnicę i ponownie zagościli na fotelu lidera. Wszystko rozstrzygnie się w rewanżu z Zakręconą
Grupa 3
Kolejkę wcześniej Damian Kętrzyn dwukrotnie ograł Łomżę, teraz nie dał szans rezerwom Sokółki i powoli Damian Ejmont z przyjaciółmi może się przygotowywać do baraży.
Grupa 4
Końskie wciąz ściga się z Muksem Wawa, obie drużyny nie dały szans przeciwnikom w tej rundzie i odskoczyły koalicji Łódzkiej. Tak czy inaczej jeśli Końskie nie potraci przypadkowych punktów, to 5 punktowa przewaga daje im sporo spokoju.
Grupa 5
Wspomiany na początku szlagier pomiędzy Sezamem Wrocław a Baribalem Lubin. Co ciekawe obie drużyny na ten pojedynek postanowiły postawić na małe zmiany w składzie, które spokojnie można nazwać wzmocnieniami. Napewno tak było w przypadku Lubina, gdzie do składu po raz pierwszy po długiej przerwie dołączył Michał Lichodziejewski. Mentor po wychowaniu mistrza Polski w postaci Mieszka Fortuńskiego powoli jak widać wraca do czynnego uprawiania bilarda. Poziom gry to jedno, jednak pamiętam, że nie bez przyczyny zawsze stawiano Michała za wzór zachowania przy stole. Nienaganne maniery i szacunek okazywany każdemu przeciwnikowi zdobyły mu rzeszę sympatyków. Do pomocy w tym meczu miał Marcela Fortuńskiego, Konrada Juszczyszyna oraz Kamila Gmura zawodników młodych jednak o uznanej już renomie.
Na przeciwko nich stanął snookerzysta Krzysztof Wróbel, doświadczeni byli utalentowani juniorzy Paweł Błachowski oraz Dawid Cieślak oraz Dymitry Hryb a pamiętajmy, że na rezerwie pozostali Mariusz Grech czy Rafał Wolski. Głębokość ławki raczej znaczenia tu nie miała, doświadczenie jednak już tak. Po jednym wygranym meczu ze strony Michałą Lichodziejewskiego oraz Marcela Fortuńskiego to zdecydowanie za mało, zabrakło szczególnie punktów Konrada Juszczyszyna.
Dawid Cieślak w 14/1 oraz Krzysztof Wróbel w 8 bil nie dali szans swoim przeciwnikom a Sezam Wrocław wydaje się murowanym faworytem do baraży.
Grupa 6
Tu miała miejsce nieciekawa sytuacja, która jeśli nei ulegnie zmianie będzie miała duży wpływ na końcową tabelę. Falcon Sosnowiec został ukarany dwoma walkowerami za brak przesłania wyników za spotkanie z Bielsko Białą... Nie wiem jakie były wyniki na stole, ale oznacza to sporą przewagę Karambolu Chorzów na czele tabeli zaś vicelidera dla BB. Tu jednak jeszcze wiele się może zmienić
Grupa 7
Break Kraków stracił punkty w spotkaniu z Nosanem II a konkretnie w starciu z żeńską siła polskiego bilarda Katarzyną Wesołowską oraz Oliwią Czupryńską. Dziewczyny wywalczyły jeden remis a w drugim meczu Oliwia przegrała do 9 więc emocji nie mogło brakować. Brawo! Szansę na zbliżenie się do lidera wykorzystał inny zespół z Kielc Kolier wygrywając dwukrotnie w swoim pojedynku.
Grupa 8
Bila Tarnów zremisowała kolejne spotkanie i pozwoliła na nadzieję w szeregach Mastersa Lublin, gdzie mimo dwukrotnej porażki w bezpośrednim pojedynku nie gubiono w innych spotkaniach punktów i już tylko 4 punkty dzielą zainteresowane zespoły. Niedługo rewanż więc się wszystko wyjaśni.
http://bilard-sport.pl/aktualnosci.php?inf_id=882
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania na Facebooka