Wielkie gratulacje dla młodego zawodnika tczewskiej Arkadii. W finale Krzysiek o wiele lepiej fizycznie niż imiennik Rydzewski wytrzymał trudy kilkunastogodzinnego turnieju
i łatwo uporał się z nim 4-1.
Niech sam zainteresowany poprawi mnie jeśli się mylę, ale myślę że można to zwycięstwo nazwać jednym z większych osiągnięć w relatywnie niedawno rozpoczętej karierze bilardowej.
Warto odnotować regres trójmiejskiej myśli bilardowej, na liście top120 pojawiło się co prawda kilka kolejnych trójmiejskich nazwisk, jednak 3 tczewskich graczy w półfinale stanowi nazbyt wyraźny akcent. Czy to początek dominacji? Czy może stara gwardia po raz kolejny udowodni, że bile są bardziej okrągłe w trójmieście?
Niedługo pełna drabinka, mecze wideo i inne ciekawostki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania na Facebooka